www.skoroszex.fora.pl

czosnek

Tak sobie jeszcze myślę, że przede wszystkim każdy z nas ma prawo do parkowania na zewnętrznym parkingu, bo za ochronę każdy płaci w czynszu, więc argumenty, że ktoś chciał przyoszczędzić wydają się kiepskie. Poza tym nikt chyba nikogo nie zmuszał do kupna miejsca parkingowego w garażu podziemnym, więc nie rozumiem, dlaczego osoby które go nie wykupiły musiałyby ponosić "karę" w postaci zakazu stawiana auta na parkingu zewnętrznym. Zresztą cała dyskusja o miejsca dla gości też jest niepotrzebna, bo jak np. na tygodniu nikt nie będzie miał gości, to parking będzie stał pusty, albo przynajmniej część miejsc??? A co w przypadku jak do kilku osób w tym samym czasie przyjadą znajomi i rodzina??? To wtedy kto będzie miał prawo tam zaparkować? Powstaje również problem co będzie, gdy do jednego mieszkańca przyjedzie więcej niż jeden samochód. Np ktoś ma chrzciny i zjechała się rodzina która zajęła połowę parkingu, to też będzie problem. Lepiej zająć się innymi sprawami, niż takimi, bo skoro każdy z nas jest właścicielem lokalu, to płaci również za ten parking naziemny, chociażby w czynszu i ma pełne prawo do korzystania z niego, czy się to komuś podoba czy nie i to nie jest kwestia żadnego cwaniactwa, tylko święte prawo każdego z nas.

franki

Taja1

Jeżeli jest płacone OC, a auto ma właściciela, który mieszka na osiedlu to nic nie można zrobić.

Dzoana

Jest jakiś regulamin parkowania na parkingu naziemnym ?? Pan ochroniarz nie pozwolił mi zaparkować mimo iż miejsce parkingowe było wolne (jego argument był taki ze jak mam miejsce parkingowe w garażu podziemnym to nie wolno mi parkować drugim samochodem na osiedlu) mówiąc ze musi przestrzegać regulamin jak poprosiłam o pokazanie tego regulaminu powiedział ze go nie ma ale on go przestrzega to jakiś absurd. Natomiast pan remontujący mieszkanie może zaparkować bez problemu wynika z tego ze osoby remontujące mieszkania maja większe prawa niż mieszkańcy???

eizo

I dałaś się spławić? Smile

W akcie notarialnym masz zapis, że każdy z właścicieli ma prawo do korzystania z miejsc naziemnych. Niestety niektórym ochroniarzom trzeba na początku wyjaśnić, że pracują dla nas, my im płacimy i nie są od wydawania nam poleceń w zakresie naszej własności.

Dzoana

nie mam jeszcze aktu notarialnego i nie wiedziałam ze jest taki zapis...oczywiście przeparkowałam samochód bo nie miałam czasu z nim dyskutować ale w najbliższym czasie przejdę się do zarządu bo ten Pan już nie raz przekroczył swoje kompetencje.

kalinajagoda

my mamy dwa samochody i jeden parkowany jest pod ziemią a drugi nad i koniec kropka.
Drugi samochód będzie używany kilka razy w tygodniu i jak będzie wolne miejsce, to będzie ono okupowane również przez mój samochód.
Goście moi i cudzy mogą parkować pod almą, albo na łączce na przeciwko bloku.
Amen,

AdminX

my mamy dwa samochody i dwa miejsca parkingowe, a jak goście do nas przyjadą, to jak będzie wolne miejsce to jeden postawimy pod chmurką, a gości postawimy na swoi miejscu;

Radkas

Co wy się napinacie na te 20 miejsc parkingowych , wiadome było od poczatku przynajmniej dla mnie że nie są one dla mnie

ja pracuje więc kończę prace późno , a jak wracasz późno to ciężko znaleźć miesce do zaparkowania na zewnątrz a gdzie tu mówić o parkowaniu na osiedlu Smile

)

jak ktoś tu napisał nie było w interesie Ebejotu tworzyć miejsc parkingowych bezpłatnych - coraz bardziej podejście Ebejotu mnie rozczarowuje ale cóż oni kręcą biznes jak widać ,

suma sumarum po przemyśleniu ( a mamy 2 samochody) postanowiłem wykupić 2 miesce parkingowe i mieć świety spokój , parkowałem 3 lata na zewnątrz i wiem ile mnie to mandatów nerwów , niewygody itd kosztowało

a jak przyjadą goście to zjadę windą do garażu , wyprowadzę samochód pod almę , zapakuje się z gośćmi w ich samochód i wjadę z nimi do garżu - to jedyne sensowne rozwiązanie

bo 20 miesc parkingowych dla tzwn gości to czysta utopia i niewarto wogóle o tym rozmawiać

lepiej zapytajcie się Ebejota dlaczego tak przyoszczędził na terenie a nie obwiniajcie się nawzajem i kłócicie się

Ebejot to chyba z żartu sobie to zrobił , jak by się ktoś pytał to przecież zrobili parking bezpłatny Smile

)

eliza1231

Moim zdaniem, nie ma sie naprawdę o co spierać, i uważam że jeśli sa wolne miejsca nalezy parkować. Ja teżmam dwa miejsca parkingowe, ale gośc jak będzie miał miejsce to bank zaparkuje bez względu na to co mi ochrona powie.
W RAZIE CO NIECH POLICJĘ WZYWA:)

czosnek

forest

Ochrona twierdzi że wiele aut jest pozostawianych na dłuższy okres - tydzień, dwa przez osoby nie zamieszkujące na naszym osiedlu.
Odbywa się to tak że osoba która ma miejsce w garażu podziemnym zajmuje miejsce "koledze" pod chmurką, po czym wpuszczając go na parking zamieniają się miejscami.
W tym momencie z informacji wiem że Volvo .... stoi na naszym darmowym strzeżonym parkingu już ponad półtora tygodnia bez ruchu.
Czy nie można jakoś zrobić limitów czasowych ? Albo chociaż żeby było to jakoś sensownie udokumentowane ?

some1

Wybaczcie, że reaktywuję temat, ale jedna rzecz mnie nurtuje. Otóż wielu narzeka na małą ilość miejsc postojowych na naszym osiedlu, a tymczasem ktoś zrobił sobie złomowisko na jednym z owych miejsc. Chodzi mi o żółtego Fiata Seicento z wybitą szybą i kapciem. Stoi sobie już tak od dobrych kilku tygodni i chyba jego właścicielowi nie śpieszno ze zrobieniem porządku ze swoim "sportowym Abarthem".