www.skoroszex.fora.pl

Andrzej2011

Zaczęli demontaż ogrodzenia. Okazało się, że poziom wód gruntowych położony jest niewiele niżej od zasięgu łapy koparki i trzeba było wypompowywać wodę. Ciekawe jak zmieni się stan odprowadzenia wody deszczowej - czy będzie zrobiony wystarczający drenaż, aby środkiem patio nie tworzyło się jezioro?
Technologia rozbiórki fundamentów chyba nie jest zbyt trafna: koparka rozbija fundamenty na mniejsze części i potem przysypuje to ziemią. Jeżeli trzeba będzie coś tam kopać, żeby poprawić odprowadzenie wody, to będzie trudno przebić się przez betonowe fragmenty powiązane drutami ze zbrojenia. Pozostałość fundamentów na pewno zmniejszy też przepuszczalność wody.

Ostatnie opady to dobry test na uszczelnienie garażu. Teraz nie można tłumaczyć, że zawilgocenia pochodzą od błota śniegowego naniesionego przez samochody, więc jeśli coś wyjdzie, to wiadomo, że pochodzi z zewnątrz.

Paul G

Zgodnie z pismem kierowanym przez Zarząd Wspólnoty do mieszkańców osiedla z dnia 2 maja br. czas na oddawanie głosów odnośnie poszczególnych uchwał był do 31 maja (sic! 2012 r.). po tym terminie miało zostać rozpoczęte indywidualne zbierania głosów. W dniu dzisiejszym (27 maja) w skrzynce znalazłem wyniki głosowania:

- po pierwsze: już uzyskanego z indywidualnego zbierania głosów (!!!)

- po drugie: selektywnego, a więc dotyczącego trzech z ośmiu uchwał. Tak się złożyło że dotyczyły one: absolutorium dla Zarządu, zatwierdzenia Planu Gospodarczego Wspólnoty i zgody na rozebranie ogrodzenia między naszym osiedlem a Skorosze X Bis.

Moje pytania w związku z tym są następujące:

1.Po co ten pośpiech? W przypadku uchwał 3 i 4 jeszcze jestem sobie w stanie wyobrazić i zrozumieć. Zachowanie ciągłości funkcjonowania Zarządu naszej wspólnoty powiedzmy, że jest zrozumiałe. Ale co u licha robi w tej „priorytetowej trójce” uchwała o rozbieraniu ogrodzenia? Ebejot aż tak bardzo ciśnie? Bo właśnie on chce zacząć prace w maju? Gonią go terminy i obietnice wspólnego patio złożone przyszłym mieszkańcom Skorosze X-Bis? (A z klientami którzy nie zapłacili jeszcze pełnej transzy za mieszkania trzeba się liczyć?) Czy zawsze będzie tak, że to deweloper będzie ustawiał nam terminy realizacji poszczególnych zadań, przyśpieszał je lub je spowalniał, bo takie są jego potrzeby pośrednio lub wcale nie związane z naszym osiedlem? Tak się dziwnie złożyło w czasie, że po mojej prośbie skierowanej na forum, aby głosować za pozostawieniem ogrodzenia (7 maja), chwilę potem Ebejot wspaniałomyślnie przedstawił ofertę i potrzebę przyspieszenia prac (9-13 maja). Życzę sobie, aby tak stanowczy byli w przypadku deklarowanych prac na rzecz naszego osiedla: np. zalewanych balkonów (tzw. obróbka blacharska), garaży itp.
Nigdy nie traktowałem poważnie wyników „sondażowej ankiety” dewelopera na rzecz połączenia osiedli. Nie wiem jakimi metodami była przeprowadzona. Ja na tej samej zasadzie mogę poinformować Państwa, że też przeprowadziłem w tamtym czasie ankietę. 100 % głosujących było przeciwko łączeniu osiedli. Nad właściwym jej przebiegiem czuwał sam Mecenas Prado. Jest tyle samo prawnie warta co ankieta Ebejotu.
Przepraszam, że to piszę, ale dla osoby postronnej zachowanie Zarządu (albo jej części) może dawać podstawę do następującego wniosku: że realizuje potrzeby w głównej mierze dewelopera, następnie fizycznego istnienia samego Zarządu, a dopiero na trzecim planie dobra wspólnoty.

2. Czy kogoś jeszcze interesują w tej sprawie moje głosy (zdanie odnośnie trzech przegłosowanych uchwał)? Rozumiem arytmetykę głosowania. Zarząd zebrał wystarczającą ilość głosów, by uzyskać stanowisko większości. Ale wyszło to wszystko jakoś po ciemku. Wydawało mi się, że jeśli mam termin do 31 maja, to spokojnie mogę z niego skorzystać. Nawet w sformułowaniu Zarządu: „prosimy o oddanie swojego głosu i pilny zwrot wypełnionych kart do głosowania” nie padło zdanie, że zmieniony jest termin zbierania głosów. Był tylko wątek, kiedy chciałby łączyć osiedla deweloper. A przecież to nie jest jednoznaczne (przynajmniej dla mnie) z tym że Zarząd ma obowiązek spełniać marzenia Ebejotu. Jak dla mnie brak przykładów na symetrię w tych "partnerskich" relacjach.

3. Po co wcześniej zostały ustalone przez Zarząd reguły głosowania, które obecnie przez ten sam Zarząd zostały złamane? Czy pozostałe uchwały rzeczywiście (jak jest napisane w piśmie z dn. 22 maja) będą przegłosowywane do 30 czerwca br.? Czy może przez analogię, nauczony obecnym doświadczeniem, powinienem śpieszyć się i oddać głos przed 22 czerwca? Bo może np. deweloperowi będzie zależało na wcześniejszym, formalnym wstrzymaniu uchwały dotyczącej wykonania ekspertyzy technicznej izolacji wodochronnych garaży podziemnych, albo wcześniej trzeba będzie wybrać nowego członka Zarządu? Chciałbym w przyszłości mieć poczucie, że mój głos został uwzględniony, nawet jeśli będę w zdecydowanej mniejszości.

P.S. Dzisiaj wpłynęły wyniki selektywnego głosowania. Dzisiaj też koparki Ebejotu rozpoczęły rozbiórkę ogrodzenia.

Coala

Popieram Cie Paul G. Jakoś dziwnie przechodzą tylko te uchwały wygodne dlla zarządu ( ups czytaj ebejotu) Jedna z Pan miała odrobinę honoru i zrezygnowała dwie pozostałe są przyspawane do stołków i skaczą tak jak im prezes ebejotu zagra. A ze prezes ebejotu oszukuje i nie dotrzymuje nawet spisanych obietnic to wszyscy już chyba wiedzą. W ostatni weekend lalo się na niższym poziomie garażu. Czy paniusie z zarządu zajęły się tym? nie bo i po co? Przecież to trzeba wyegzekwować od ebejotu. A to jest dopiero drugi rok użytkowania budynku.

basia

Nigdy nie traktowałem poważnie wyników „sondażowej ankiety” dewelopera na rzecz połączenia osiedli. Nie wiem jakimi metodami była przeprowadzona. Ja na tej samej zasadzie mogę poinformować Państwa, że też przeprowadziłem w tamtym czasie ankietę. 100 % głosujących było przeciwko łączeniu osiedli. Nad właściwym jej przebiegiem czuwał sam Mecenas Prado. Jest tyle samo prawnie warta co ankieta Ebejotu.

Pana pisanina jest tak samo poważna jak niejaki Mecenas Prado, zarówno wtedy, jaki teraz sytuacja jest jasna. Większość płotu nie chce i swoją wolę przekazała do zarządu w formie głosowania.

Jeśli ktoś nie chciał głosować, albo czeka na jakieś szczególne znaki z nieba to jego problem a nie większości czy zarządu;

Pan swój głos i swoją wolę może wyrazić kiedy chce, i znajdzie on swój wyraz w arytmetyce głosowania. A zarząd realizuje wolę i marzenia większości a nie EBEJOTU.

Pana głos zawsze będzie uwzględniany tylko trzeba najpierw zagłosować;
Trudno zwolennicy likwidacji płotu byli szybsi i liczniejsi.

Ja naprawdę marzę o tym żeby wszelkie prace budowlane zakończyły się jak najszybciej.

Andrzej2011

Cieszę się, że Ebejot zaprzestał zasypywania wyburzanych fundamentów ogrodzenia i dzisiaj ładował je do wywiezienia.

Paul G

obserwator · Gość

Szanowni Państwo pisze TU odnośnie likwidacji płotu który dzielił dwie wspólnoty.. widzę że są przeciwnicy rozbiórki .... tak więc
proponuje oby każdy z wypowiadających się TU przeczytał dokładnie akt notarialny który osobiście podpisał !!!! dotyczy służebności gruntowej do prawa przechodu po ciągach komunikacyjnych znajdujących się na działkach nr 28/6i 28/10 oraz prawie do korzystania z wszystkich furtek..
I WSZYSTKO JASNE???
Z drugiej strony XBIS może tak samo się wypowiedzieć po groma mamy partycypować w kosztach płacić połowę za utrzymanie fontanny ?? której nawet nie widzę ze swojego okna ...Ale niestety jest to zapisane w akcie notarialnym ...

franki

Na upartego jak zrobisz furki w płocie, które nie są zamykane to prawo przechodu po ciągach komunikacyjnych będzie zachowane Smile

Andrzej2011

co za refleks. Obserwator - obserwuj daty postów i sytuację w realu

obserwator · Gość

Słuchaj aktywny pajacu jest mowa o płocie więc odpisałem bo może nie umiesz czy nie potrafisz ze zrozumieniem sam przeczytać aktu notarialnego
i dalej będziesz nabijał posty i pisał swoje wypociny

Andrzej2011

weź relanium, jest niedziela, może spacer pomoże na ukojenie wątłej psychiki

Gość

Paul G

Jeden z Panów pisze o relanium a drugi o regulaminie.
Poglądy można mieć różne, ale wyzywanie innych na forum jest mocno niestosowne. I odbiega od tematu.