www.skoroszex.fora.pl

wniebowzieta

Pierwsza!

Bieżąco informuję i telepatycznie budzę bieżąco śpiących o bieżącym braku prądu w bloku

Żeby jutro nie było, że ktoś zaspał do pracy.

Chciałam również zaznaczyć, że ktoś bieżąco zagwizdał mi pod oknami zakłócając tym samym ciszę nocną.

wniebowzieta

A może to napad ? Tak ! To zapewne napad! Ktoś nam odłączył prąd, kamery, alarmy a teraz gwizdnął na znak rozpoczęcia akcji ! Ale spokojnie moje sąsiady! Śpijcie sobie, ja czuwam i będę na bieżąco informowała co z której klatki wynoszą !

wniebowzieta

Byłam już butach, chcąc, narażając swe życie, iść w blasku biedrony do ochrony. Ale nie było potrzeby gdyż już powrócił! Tak drodzy sąsiedzi już jest ! Mamy go!

Power is back !

Paul G

Brawo Wniebowzięta. Dodam tylko że prądu nie było między godz. 2.40 a 3.15 z piątku na sobotę. Nie tylko w naszym bloku ale i okolicy. W mieszkaniu słyszałem ledwo przebijający się - zapewne poprzez instalację wentylacyjną- dźwięk wyjącego alarmu w garażu (albo coś bardzo podobnego). Nie chciało mi się tego sprawdzać.
W ciągu kilku miesięcy mieszkania na Skoroszach przeżyłem już dwa razy braki wody i jeden brak prądu. Przypominam, że mieszkańcy Skorosze X mają wszystko na prąd.

SongoQ

@Paul G No tak wszystko na naszym osiedlu jest na prąd, a czy mamy jakieś agregaty prądotwórcze, pytam z czystej ciekawości.

Jak jest rozwiązane otwieranie bram wjazdowych, wejść na osiedle i klatek?

Paul G

ajdontnoł

eizo

wniebowzieta

Wydaje mi się, że musi być jakiś plan awaryjny. Pewnie ochrona mechanicznie otwiera furtki, klatki , bramy.

Gorzej mają ci w windach. Trzeba dostarczyć im jedzeni, gdyby sprawa się przeciągała

Ale najgorzej to ma bałwan Wink

eliza1231

Wczoraj obydwie futki przy fontannie i od ul. Prystora były zepsute także z wejściem i wyjściem raczej niemogło byc problemu:)

SongoQ

franki

eliza1231

Awaria jest nieplanowana, więc jasnowidztwo zarządku w tym temacie jest nieuzasadnione. Poza tym tym do chwili obecnej furtka od Prystora jest otwarta dla wszystkich.

wniebowzieta

Za 1600 to ja mogę być i jasnowidzem

SQR

Wracając do meritum tego wątku, chciałbym podzielić się moją obserwacją.
Otóż zaszedłem o krok dalej niż @wniebowzieta, ponieważ stoczyłem się klatką schodową na poziom 0, mając za cel budkę ochrony, a ponowny przypływ prądu zastał mnie tuż po otwarciu pierwszych drzwi klatki. W związku z tym zaniechałem dalszej podróży ale zaintrygowało mnie to jak zachowały się nasze windy. Otóż zaraz po przywróceniu zasilania windy w klatce A ujawniły się na poziomach 0 oraz 4 a w klatce B na -1. Dodam, że winda na poziomie 0 miała zamknięte drzwi. Nie jestem ekspertem od wind ale wydaje mi się, że w sytuacjach awaryjnych windy powinny automatycznie zjechac na poziom ewakuacyjny (czyli u nas 0), a ich drzwi pozostać otwarte. Tak jest przynajmniej w przypadku alarmów pożarowych.
Z kolei alarm o którym wspomniał @Paul G, który był dość dobrze słyszalny w mieszkaniu sąsiadującym z klatką schodową, to był alarm systemu oddymiania (sygnalizował uszkodzenie systemu).
Pozdrawiam,

eizo