www.skoroszex.fora.pl

franki

Moim zdaniem należny nanieśc poprawki w planie gospodarczym na 2012.
Ja widzę dwie możliwości:

1. Obcinamy koszty w pkt 1.11 (wynagrodzenie administracji) i zostawiamy koszty w pkt 1.7 (wynagrodzenie zarzadu) za zaproponowanym poziomie - czyli de facto zwalniamy firmę administrującą i Panie z Zarządu zajmują się administracją. W tym przypadku możnaby nawet rozważyć podniesienie stawki w pkt 1.7 do powiedzmy 0,38 zł (kwota jest do ustalenia - to tylko propozycja) dlatego jeśli Panie zdecydują sie na rezygnację z zewnętrznej firmy administrującej powinny przedstawić swoje oczekiwania wynagrodzeniowe.

2. Zostawiamy koszty w pkt 1.11 (wynagrodzenie administracji) na zaproponowanym poziomie zaś obcinamy koszty w pkt 1.7 (wynagrodzenie zarzadu) do poziomu 0,13zł miesięcznie za m2 ( czyli de facto obcinamy pensję Zarządu do poziomu ok 800 zł miesięcznie na osobę co moim zdaniem odpowiada rzeczywistemu nakładowi pracy zgodnie z Art. 28. Ustawy o własności lokali
Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy.

Patrząc na zakres obowiązków firmy administrującej widać że praktycznie ta firma robi wszystko (albo pryznajmniej powinna) ... Dlatego w takim wypadku wynagrodzenie zarządu na pozimie 2050 miesięcznie jest moim zdaniem całkowicie nieuzasadnione...

Andrzej2011 · Wysłany: Nie 21:42, 25 Mar 2012 Temat postu:

Byłem już kiedyś w zarządzie wspólnoty na etapie przejmowania nieruchomości od dewelopera i wiem, że wynagrodzenie zarządu jest uzasadnione w tym początkowym okresie. Nie powinno to jednak być źródło czyjegoś utrzymania, dlatego będę głosował przeciwko kosztom proponowanym na takim wysokim poziomie i popieram propozycję 2. franki. Brawo za pomysł ankiety!

erc · Wysłany: Pon 0:21, 26 Mar 2012 Temat postu:

Franki, widzę nie odpuszczasz. Nie możesz przeboleć swojej porażki i cały czas knujesz i de facto skłócasz ludzi we wspólnocie. Niewiele osób już reaguje na twoje posty więc wymyślasz ciągle coś nowego. Jesteś po prostu żałosny. Czy byłeś już członkiem zarządu wspólnoty? A może pracowałeś jako administrator? Wiesz ile taka praca wymaga nakładu pracy? Skąd taka akurat wycena i kalkulacja? A może zapoznałeś się na stronie wspólnoty z zakresem obowiązków zarządu? Wątpię aby ktoś za ok.620 zł na rękę chciał brać taką odpowiedzialność, użerać z zatrudnianymi ludźmi, mieszkańcami, developerem oraz z ludźmi twojego pokroju. Poza tym czemu ma służyć taka ankieta? Ma tylko podburzyć ludzi bo decyzje zapadają na zebraniu i w czasie głosowania. Chciałbym doczekać czasów jak zrealizujecie swój plan (ty i kolega, który również nie dostał się do zarządu) : pozbędziecie się swojego odwiecznego wroga czyli firmy Patio, następnie wykopiecie obecny zarząd i dochrapiecie się wreszcie stanowisk, które ktoś wam sprzątnął sprzed nosa. Scenariusz macie przećwiczony z VI. Ciekawe ile wtedy zarząd będzie zarabiał. Ale ich chyba na szczęście nie doczekam bo raczej się ewakuuję z tego osiedla. Na zebranie również nie przyjdę bo nie chcę brać udziału w tym żenującym spektaklu, który szykujecie. Merytorycznej dyskusji mało a więcej magla. Podobnie jak na forum. Nie widzę abyś miał jakieś ciekawe pomysły. Regulamin porządku domowego wisi na stronie wspólnoty bodajże od miesiąca to czemu dopiero teraz zgłaszasz jakieś uwagi? Trzeba się polansować i zdobyć poparcie! Uwagi związane są, co za zbieg okoliczności ,z zarządem. Poza tym wszystko jest ok? Ty masz chyba obsesję.

eliza1231 · Wysłany: Pon 7:10, 26 Mar 2012 Temat postu:

Jaki nakład pracy weź człowieku przestan. Siedza 3 osoby - nawet nie trzy po godzinę dzinnie na zmianę - o jakim nakładzie pracy tutaj mowa. To nawet nie jest pół etatu.

franki · Wysłany: Pon 7:56, 26 Mar 2012 Temat postu:

Erc , wiedziałem, że na Ciebie mogę zawsze liczyć Smile

krytyczne_oko · Wysłany: Pon 8:40, 26 Mar 2012 Temat postu:

Nie mam pojcia kim w realu jest kolega Franki - dlatego jego domniemany "lans" na forum jest utopijną wizją kolegi erc.

Wiem natomiast, że ostatnio wybory miała jedna z nowych wspólnot na Bemowie - bloki 6-letnie - zarząd pracuje tam społecznie - czyli za darmo - szok co ? wiem, że średnie wynagrodzenie zarządu wśród moich znajomych to około 500-600 pln - co jest jak najbardziej uzasadnione nakładem pracy.

Kolega Franki o tyle ucziciwie podszedł do tematu, iż zaproponował pozostawienie wynagrodzeń na obencym poziomie - jeśli zrezygnujemy z Patio.. osobiście do tej pory kontaktowałem się w 99% z firmą zarządzającą - dlatego jak dla mnie zarząd w tej formie mógłby nie istnieć.. troche głupio płacić 2 x za to samo...

Aha i ja jako świadmy członek wspólnoty pojawię się na zebraniu czego zyczę wszystkim Państwu.

Pozdrawiam

erc · Wysłany: Wto 13:21, 27 Mar 2012 Temat postu:

Franki, ja mam również znajomych w innych wspólnotach. Z mojego rozeznania wynika, że w większości wspólnot na Skoroszach i nie tylko funkcjonuje taki model zarządzania jak u nas (zarząd + firma administrująca lub administrator osoba fizyczna) i chyba się sprawdza bo w innym przypadku właściciele by protestowali. Koszty również są porównywalne. Wyjątkiem jest oczywiście VI gdzie zarząd sam zarządza i administruje a zaliczki na eksploatację planowane na 2012 rok są o 21gr za metr wyższe niż u nas. Mimo, że oszczędzają na administracji. Pominę horrendalne koszty jakie ponieśli w 2011 roku na pielęgnację zieleni, wywóz śmieci, energię elektryczną, wodę wspólną. Mieszkańcy tego osiedla mają również dużo zastrzeżeń do pracy tego zarządu. Uważam, że funkcjonowanie wspólnoty bardzo zależy od tego jaki jest zarząd i dlatego powinien być przyzwoicie wynagradzany. Wynagrodzenie powinno być uzależnione nie tylko od nakładu pracy ale również od efektów pracy.
U mnie wszystko również ok. Ale ty chyba nie czytasz ze zrozumieniem bo jak zwykle kluczysz i nie odpowiedziałeś na moje zasadnicze pytanie: Skąd taka akurat wycena i kalkulacja? Jak przedstawisz konkretne wyliczenie to może wezmę udział w twojej ankiecie.
Pozdrawiam

eliza1231 · Wysłany: Wto 13:24, 27 Mar 2012 Temat postu:

Nie tylko na Bemowie są wspólnoty które wogóle nie biorą wynagrodzenia, gdyż działają w interesie również swoim i swoich mieszkańców. Przykładem może być Ursus ul. Dąbka, tam działa wspólnota, która nie pobiera opłat, także franki i tak ładnie sie zachował że zaproponował taka stawkę.

eliza1231 · Wysłany: Wto 13:25, 27 Mar 2012 Temat postu:

Pomijajac wiele zastrzeżeń do zarządku - ale godzina pracy dziennie to nawet nie pół etatu

kalinajagoda · Wysłany: Wto 15:49, 27 Mar 2012 Temat postu:

ja się swietnie nadaję na członka zarządu Wink

nie mam pojęcia na czym ta praca polega, umiem zlewać ludzi, lubię wieczorami siedzieć przy kompie ipić kawkę zagryzając czekoladką i najważniejsze, mogę to wszystko robić charytatywnie ;)Matko godzina dziennie w odizolowaniu od mojego wiecznie coś chcącego dziecka - super!!! Smile

i nie wiem również kto to franki, misiek i inni na tym forum Smile

tzn znajmy wydaje mi się pan o nicku krytyczne oko, bo chyba się spotkałam już z takim nickiem na jakichś forach i blogach, no ale takich nicków może być tysiące Wink

Andrzej2011 · Wysłany: Wto 16:59, 27 Mar 2012 Temat postu:

To szkoda, że wiedza o działaniach zarządu jest tak mizerna. A można przecież zapoznać się chociaż z Zawiadomieniem i zawartym w nim sprawozdaniem i dopiero wówczas uruchomić szare komórki, żeby wyobrazić sobie siebie przy takim zajęciu. Pisanie o godzinie spędzanej przy kawie jest skrajną skrajnością i traci się na wiarygodności.
Uważam, że doświadczenie pełnienia funkcji w zarządzie jest bardzo potrzebne wszystkim, tzn. nie tylko właścicielom, którzy nie mieli takiej okazji, ale również tym, którzy są w danej chwili w zarządzie. Zarząd zyskuje wówczas merytorycznie przygotowanych właścicieli, którzy mogą przedstawić przemyślane rozwiązania.
Generalnie jestem za obowiązkową zmianą zarządu corocznie. Życie w ułudzie kompetencji powoduje wyobcowanie i nastawia antagonistycznie. Zarząd broni się przed zarzutami o brak pracy i stoi obronę swoich stanowisk stawia za punkt honoru, zaś pozostali właściciele stawiają nie zawsze uzasadnione pretensje.
Nie oznacza to zmiany mojego zdania, że wynagrodzenie zarządu jest zaproponowane na zbyt wysokim poziomie.

franki · Wysłany: Wto 17:02, 27 Mar 2012 Temat postu:

eliza1231 · Wysłany: Wto 18:54, 27 Mar 2012 Temat postu:

Brawo Franki

kalinajagoda · Wysłany: Wto 20:01, 27 Mar 2012 Temat postu:

andrzeju ironia spadła by ci na głowę i byś nie zauważył.
Dokłądnie tak, właśnie się chciałam wiesz polecić i zareklamować na tym forum, jako przyszły członek zarządu. Kurde nie udało mi się, załamka.

Andrzej2011 · Wysłany: Wto 21:34, 27 Mar 2012 Temat postu:

kalinajagoda Przykro mi, ale nie rozumiem komunikatu.[/quote]