www.skoroszex.fora.pl

AdminX

Myślę, że dużą troskę i uwagę powinniśmy zwrócić na części budynku, które użytkujemy wspólnie. Na to aby nie ciągnąć nic po posadzce garażu i po gresie który jest na klatkach schodowych bo niszczymy. Uważać na ściany żeby ich nie obijać. itd.
Widziałam w garażu wózki do transportowania towarów. Czy wszyscy mogą z nich korzystać i na jakich zasadach?
Chyba rozwiązałyby problem z przewożeniem ciężkich rzeczy bez potrzeby ich ciągania po posadzkach?

eizo

forest

Na tych wózkach jakiś "mądry" przywiózł panele z Leroya i żeby się nie fatygować i ich odprowadzać spiął je razem i zostawił.
Jak takich pajaców będzie więcej to może być nie fajnie.

Simson

wystarczy zobaczyć jak wygląda winda w klatce B. Jakiś IDIOTA przewoził coś długiego w windzie na poprzek. Nie mieściło się to wyłamał kawał płyty i się zmieściło. Tylko niestety winda na tym ucierpiała.
Nawet nie chcę myśleć jak będzie wyglądał budynek(części wspólne) za np rok - jakaś masakra

Pozdrawiam działających już sąsiadów

Simson

Peterka

AdminX

A co może zrobić zarząd?
Zarząd może jedynie prosić Szanownych Państwa o poszanowanie naszej wspólnej własności.
I jeszcze o to, o co już prosił. Czyli o informowanie o wszelkich naruszeniach tej własności i ustalonego porządku.
No, ale podobno nie wypada donosić na sąsiada.
Skontaktuję się jutro z Ebejotem, i poproszę, żeby Panowie z ochrony zapisywali jaki samochód wjeżdża do jakiego mieszkania. Co prawda mamy piloty, a Panów nie ma czasami przy szlabanie. A my mieliśmy być poważnymi i odpowiedzialnymi ludźmi.
Rozumiem, że nr rejestracyjny samochodu, z którego ludzie uszkodzili windę, jest znany i są na to świadkowie. Pozostaje mieć nadzieję, iż to jest samochód kogoś z nas, czyli odpowiedzialnych właścicieli, a nie jednorazowego dostawcy.
Samochodów parkuje raczej niewiele, więc nie trudno będzie znaleźć sprawcę.
Ale na cały ten problem, mam tylko jedno rozwiązanie. Pilnujmy się sami i naszych ekip. Inaczej nie da się opanować tych budynków, chyba, że powiesimy tyle kamer, żeby obserwowały każdy metr. I to, wbrew głosom niektórych mieszkańców, nie będzie ochrona przed onymi, Ebejotem, złem zewnętrznym, wandalami z osiedla Xbis, tylko…

Peterka

apollo_wawa

Samochod z ktorego wypakowywano materialy byl na "obcych" rejestracjach a wiec podejrzewam ze kogos z wykonawcow a nie wlascicieli mieszkan z klatki B , dodatkowo byl z przyczepa...osobiscie widzialem jak ten samochod zostal "wyproszony" poza teren osiedla gdyz parkowal cala noc, zostaly tez spisane numery samochodu i przyczepy...ciekawe czy ktos z klatki B bedzie mial teraz uczciwosc podac ze to byli jego wykonawcy..

AdminX

Ale skoro został "wyproszony" to pojawiły się przy nim jakieś osoby. Albo właściciele albo ekipa POSIADAJĄCA przepustki /i wiadomo byłoby z którego są mieszkania/. A jeśli ani to ani to, to może złodzieje i trzeba było wezwać odpowiednie służby.
Tak czy inaczej. Skontaktuję się jutro z Ebejotem, poinformuję o naszych obserwacjach i poproszę o większy nadzór nad ich i naszą własnością. A przede wszystkim nad przestrzeganiem reguł, które sami ustalili. Dlatego też uczulam na wyposażenie ekip w te przepustki, bo inaczej mogą być nieprzyjemności.

capturre

Niestety tez widzialem juz uszkodzona winde. Mam nadzieje, ze uda sie ustalic, kto to zrobil. Mam dwa pytania z innej beczki. Jedno to, czy zgodnie z regulaminem nie moge zostawic samochodu na noc na moim miejscu garazowym? Z tego co pisal apollo_wawa, to tak bylo w przypadku tego podwykonwacy. A drugie pytanie, czy ktos moze wie, jak zamyka sie biale drzwiczki od zaworow z woda? Nie moglem na to wpasc, jak je otworzyc, jak juz sie udalo po ich wepchnieciu do srodka, nie potrafie ich teraz zamknac. Sorki, za pytanie, ale mnie to denerwuje, ze sa uchylone...

apollo_wawa

Captture,
dzrzwiczki o ktorych wspomniales otwiera sie na zewnatrz a nie "wpycha" do srodka, na dole i gorze maja zaczepy na ktorych sie zatrzaskuja po lewej stronie - najlepiej gdy juz puszczą, zeby latwiej otworzyc nacisnij prawa czesc dzrzwiczek,mam nadzieje ze dasz rade bez ich wyłamania
pozdr

apollo_wawa

Jesli chodzi o parkowanie : ten samochod parkowal wraz z przyczepa cala noc ale przed klatka na ciagu pieszo-jezdnym a zgodnie z ustaleniami moga tam parkowac samochody tylko na czas rozladunku, jak jest z parkowaniem po 22 w garazu niestety nie wiem,ale sadze ze ochrona ma,zna i przestrzega "wytycznych" Very Happy

pozdr

eizo

Peterka

Eizo popieram Cie w tym co napisałeś. Zarząd powinien zarządzać, a nie tylko apelować.
Pozdrawiam

Misiek

Zarząd powinien zarządzać tutaj tez się zgadzam. Natomiast na wandalizm, lenistwo, brak elementranej kultury wpływu nie mają. Stąd pozostawianie wózków, puszek po napojach w garażu, niszczenie okładzin ochronnych w windzie. Prawda jakie to cikewe jakie koloru sa oryginalne ściany windy? A to , że się zniszczą... No cóż wspólnota się zruci na naprawe...