www.skoroszex.fora.pl

franki

Zna Pani jakiś inny spoasób aby dokonać odbioru instalacji bez jej uruchamiania? Przecież nikt pryz zdrowych zmysłach pod takim protokołem odbioru się nie podpisze...

Inną sprawą jest zastosowane rozwiązanie techniczne przez EBEJOT...
mam nadzieję ze będzie to uruchamiane rzeczywiście tylko podczas pożaru albo kontroli, a nie jak u nas instalacja do usuwania nadmiaru spalin używana jest do osuszania...
To rozwiązanie mi sie nie podoba ( to na kanwie Pani wiadomości prywatnej którą otrzymałem przed chwilą)

Przy okazji - info o testach było przez Zarząd podane na klatkach i na stronie wspólnoty

AdminX

Niestety znając NISKĄ JAKOŚĆ BUDOWANIA przez EBEJOT mogę się spodziewać że będzie używana także do osuszania. Podobnie jak dzieje sie to na naszej nieruchomości.

Jakbym wiedziała że będę narażona na taki hałas to nie kupiłabym swojego lokalu.
Podobnie jak nigdy nie kupiłabym lokalu w budynku w którym jest wbudowany śmietnik.

Chciałbym aby inni nie dali sie nabrac na ten chwyt marketingowy - uśmiech klientów czy coś takiego.
Jak napisałam niezadowolony klient mówi o tym dziesięciu innym. Ja jestem bardzo niezadowolonym klientem i korzystam z założonego przez siebie forum aby uprzedzić innych aby nie popełniali takiej porażki jaką ja zrobiłam.
Przy zakupie mieszkania od Ebejotu trzeba mieć bardzo zdrowe nerwy.
Jakość ich budowy i rozwiązań technicznych sprawia że właśnie mam 90 dB za oknem. To naprawdę nie wpływa dobrze na zdrowie i jakość życia.

franki

Andrzej2011

Czy używanie instalacji usuwania spalin do osuszania to informacja wiarygodna, czy dywagacje?

franki

Wydaje mi sieze tak gdyż sama pani AdminX to potwierdziła

ladymln

Proponuje spędzić noc w mieszkaniu od strony almy. Tutaj całodobowo jest 90db. W upał nie da się otworzyć okna w nocy...

Dzoana

Nie no 90db to nie ma, ale przyznam że jest głosno. Mam wrażenie ze te wentylatory Almy nie hałasuja tak głośno jak w tamtym roku, albo poprostu się juz do nich przyzwyczaiam ;/

Paul G

Odnośnie urządzeń emitujących hałas pozostaje mieć nadzieję, że ich właściciele - czyli mieszkańcy Skorosze X bis - sami sobie krzywdy robić nie będą. Omawiane wentylatory stoją bliżej ich bloków, więc w przypadku głośnej pracy przede wszystkim przeszkadzały by im. Chcę wierzyć, że nasi sąsiedzi będą podchodzić do tej instalacji racjonalnie.

Zastanawia mnie dlaczego X-bis ma takie urządzenia, a nasze osiedle nie. Z czego wynika różnica między naszymi osiedlami? Czy u nas też powinno być coś takiego? Skąd ta zmiana systemu u dewelopera? Może nasz jest mniej skuteczny?

franki

Andrzej2011

Nastąpiła zmiana

Paul G

Andrzej2011, czyli wg Twojej opinii instalacja tych urządzeń wynika z realizowania właściwych, obowiązujących rozporządzeń, a nie z inicjatywy samego wykonawcy osiedla?
Rozumując dalej, sposób ich eksploatacji będzie zależał od wspólnoty Skorosze X-bis.
Do Ebejotu możemy mieć więc jedynie zastrzeżenia że:
1. przed oddaniem osiedla nowej wspólnocie wentylatory głośno pracowały
2. (hipotetycznie) zainstalowano modele o podwyższonej głośności?

Andrzej2011

Nie analizowałem tej sprawy, przytoczyłem informacje dewelopera, o których zresztą wcześniej wspominałem w innym wątku:
http://www.skoroszex.fora.pl/sprawy-biezace,35/suszarka-do-przeciekow-w-garazu-w-x-bis,594-15.html#9890

AdminX · Wysłany: Nie 12:23, 23 Mar 2014 Temat postu:

wiem, że nas to nie dotyczy, ale ... sąsiedzi z Xbis będa musieli sobie wiatę śmietnikową stawiać na własny koszt, nawet juz im zarząd zaproponował odpowiednią uchwałę. Taki deweloper, taka sytuacja.

Sit

Co prawda z opóźnieniem...
Ogólnie jestem dobrego zdania i o Ebejot jako firmie i o jakości naszych budynków.

Przyznaję, że nie podzielam wrażenia złej izolacji akustycznej mieszkań. Odnośnie bardzo głośnych wentylatorów garaży - potwierdzam - są esktremalnie głośne, ale po odbiorach technicznych sprzed kilku miesięcy, ja słyszałem je tylko raz. Jeżeli więc miałyby być włączane raz na kilka miesięcy, to nie wydaje się to problemem dużym.

Zastrzeżenia? Naprawy w ramach rękojmi, zwłaszcza w częściach wspólnych, czasami przebiegają wolno, nie sprawnie i ich start i zakończenie są opóźnione w stosunku do deklarowanych terminów. To jest minus. Plusem jest to, że te naprawy są wykonywane i efekt końcowy jest na ogół przyzwoity lub dobry (aktualnie uprzejmie proszę o naprawienie trawnika przy bramie od strony ul. Składkowskiego bardzo zniszczonego na skutek składowania tam piachu przez Ebejot).

I jedna rzecz, która mnie zdziwiła, choć nie dotyczy mnie bezpośrednio, to śmietnik w budynku X bis - jeśli się nie mylę, to X bis nie dysponuje osobną altanką śmietnikową lecz śmietnik jest wkomponowany w budynek. Wydaje się to kiepskim rozwiązaniem.