www.skoroszex.fora.pl

franki

Dopóki konserwator nie sprawdzi windy w klatce B to prosze sąsiadów by w niej uważali - szczególnie podczas wsiadania i wysiadania.

Otóż dzisiaj rano wysiadałem z windy z moimi dziećmi. Stanąłem w drzwiach i je przepuszczałem, by mogły wysiąść. Jedna z córek wysiadła i mimo tego że stałem w drzwiach, winda zaczęła się sama zamykać. Mimo iż ruszałem się w drzwiach, winda nadal się zamykała. Siłą musiałem przytrzymaywać zamykające się drzwi, bo w przeciwnym wypadku przytrzasnęłyby mnie.
Sprawę zgłosiłem już do Zarzadu i do konserwatora

franki

Wczoraj akcja się powtórzyła Sad

- winda zaczęła sie sama zamykać mimo że wysiadaliśmy z windy .Sprawę zgłosiłem do Zarządu.
Sąsiedzi korzystający z windy w klatce B muszą niestety uważać....

franki

Ta winda mnie chyba nie lubi. Tym razem udało jej się mnie przytrzasnąć Sad

Dzoana

Mnie chyba tez nie lubi...w sobotę ledwo udało mi się z niej wyjść. A wczoraj wyjechałam na 6 piętro po czym lekko opadła i wróciłam -1 Sad

franki

Witam w klubie Sad

.
Napisałam jeszcze raz e-mail do Zarzadu w tej sprawie

sawas120490

Teraz nie ma nawet alternatywy w postaci klatki schodowej, bo tam egipskie ciemności Smile

franki

Usterkę oświetlenia na klatce też zgłosiłem zarządowi przy okazji powtórnego zgłoszenia awarii windy

SQR

Nasza winda jest ewidentnie felerna. Ja już kilkakrotnie doświadczyłem niechcianej wycieczki powrotnej na 7 piętro po zjechaniu na -1. Na -1 winda delikatnie "tąpa" po czym nie reaguje do momentu wjechania z powrotem na 7 p. Poza tym to jedyna winda na osiedlu, z tych którymi miałem okazję jechać, która w czasie jazdy tak szarpie i trzęsie.
Niedokręcona barierka to już naprawdę pikuś.
We środę lub czwartek wybieram się osobiście ze zgłoszeniem do Zarządu.

emilliann

Może winda się nam buntuje, bo ktoś regularnie ją zaśmieca? Smile

A bardziej poważnie, drogi sąsiedzie (lub sąsiadko) notorycznie wyrzucający ulotki na podłogę w windzie, czy tak trudno jest po wyjęciu ze skrzynki niechcianej ulotki wyrzucić ją do kosza przed klatką, skoro do kosza w mieszkaniu jest za daleko? To, że mamy wynajętą firmę sprzątającą, nie znaczy, że można bezkarnie rozrzucać śmieci tam, gdzie się akurat stoi. Apeluję o minimum kultury, bo to nie jest jednostkowy przypadek, tylko ciągłe i uporczywe zaśmiecanie naszej wspólnej własności.

franki

Może się buntuje, bo ktoś nia jeżdzi Smile

. Bo na miała tylko być Smile

franki

Nadal nie otrzymałem odpowiedzi. Ponowiłem e-mail bo nie wiem, czy można tą windą jeździć...

Edit
przed chwilą otrzymałem odpowiedź z Zarządu że już jest ok