www.skoroszex.fora.pl

mojeslonce

Z opisu widać, że zmiany będą głównie estetyczne. EBEJOT mocno się stara by makieta X-bis wyglądała jak najlepiej. I trudno im się dziwić.

mojeslonce

Nie wiem jak inni, ale ja mam ogromny żal do EBEJOTU. Wszyscy kupowaliśmy mieszkania na osiedlu gdzie miały być dwa bloki. Takie też pokazywano nam plany przed zakupem. Bez względu na to czy część osób jest za czy przeciw połączeniu fakt jest taki, że kupując mieszkania NIE TAK SIE Z EBEJOTEM UMAWIALISMY.
Uważam, że jest to bardzo nie fair w stosunku do osób które EBEJOTOWI zaufały i dokonały jednej z ważniejszych decyzji w życiu kupując mieszkanie właśnie w EBEJOCIE. Drogi EBEJOCIE tak się po prostu nie robi. Uważam też, że żeby wprowadzić tak istotną zmianę powinni zgodzić się wszyscy mieszkańcy naszego osiedla, bo każdy z nas zainwestował ogromne środki by kupić swoje mieszkanie.
Ja jestem na nie i na tym forum wyrażam swój żal, mam nadzieję, że ktoś z EBEJOTU również tu zagląda.
To co mam do powiedzenia mieszkańcom, którzy są na "tak" to, że oczywiście rozumiem i sznuję ich decyzję. Chcę tylko zwrócić uwagę, że kupując mieszkanie na skoroszeX wiedzieliście o płocie, o 1 placu zabaw, o 2 blokach i z tą wiedzą podpisaliście umowy. My, czyli osoby będące na "nie" nie mieliśmy takiej wiedzy i właśnie dlatego tak duża zmiana moim zdaniem jest bardzo krzywdząca.

pozdrawiam

Taja1

mam wrażenie, że czy wypowiemy się na tak czy na nie to i tak deweloper zrobi jak jemu pasuje. A sprawa patio jak dla mnie jest przesądzona.

some1

kicugok

Radkas

Jak widzę w kolejnym wątku widać że ludzie kupują mieszkanie w ciemno
ja się zapytałem i EBJ nie ukrywał nic , powiedział wprost że oni chcieli wykupić tą działkę ale się nie udało i ktoś inny im podkupił i powiedzieli że prawdopodobnie powstanie tam osiedle mieszkaniowe , i powiedzieli też taką brutalną prawdę - że nie ma czego oczekiwać że na tej działce powstanie Park z zielenią - a widzę że tutaj chyba każdy na to liczył , skoro inwestor wykupuje działkę - to jest jasne że chce na niej zarobić ,

ja się nie czuję oszukany przez EBJ-t na wszystkie pytania - a powiem że miałem ich mnóstwo - odpowiadali rzeczowo i z godnie z prawdą , pół roku szukałem mieszkania w Ursusie i wiedziałem o wszystkich inwestycjach , EBJ nie był tani ale był najbardziej wiarygodny i gwarantował terminów budowy

obecnie mieszkam na osiedlu gdzie jest 8 bloków 6 piętrowych , wspólnota miała trochę miejesca to wybudowali dla mieszkańców basen , fitnes i siłownie , czy małą wspólnotę mieszkaniową na to było by stać ? , a za ten kompleks rekreacyjny dopłacam do czynszu 30 zł miesięcznie

ale napewno znajdzie się mnóstwo malkotentów którym by się to nie podobało , a czy dużo ludzi się kręci po osiedlu ? jakoś niezauważyłem

więc trochę ludzie tu przesadzacie tu będzie tylko 3 bloki , połączenie osiedli da w sumie większe korzyści dla wszystkich , zarówno dla nas jak i dla nowo budowanego bloku , i takie jest moje zdanie

capturre

zamiast plotu posadza drzewa. Bedzie bardzo przyjemnie. Ja wole miec przed oknami zielen, niz plot, ale szanuje tych, ktorzy chca byc ogrodzeni... Ebejot nikogo nie oszukal, bo informowal o nowym osiedlu od kilku miesiecy. Wiadomo bylo rowniez, ze na dzialce powstanie kolejna inwestycja. Jak dla mnie jest 100 razy lepiej, ze powstanie tam estetyczny blok Ebejotu, a nie cos na ksztalt bloku Marvipolu z Ryzowej. Rownie dobrze teren ten mogl kupic oriflame i rozbudowac fabryke.. Nie rozumiem ludzi, ktorzy kupuja mieszkanie i nie zainteresuja sie, co moze powstac przed ich oknami, a potem czuja sie oszukani...

mojeslonce

Rozumiem, że pojawiają się argumenty za połączeniem estetyczne i z tego co czytam mające przynieść oszczędności. Każdy z nas chce, żeby żyło nam się tu lepiej, milej i wygodniej. Sądzę, że co do tego jest 100% zgoda i jeśli tak na to spojrzymy jesteśmy wszyscy po tej samej stronie barykady.

Są głosy pokazujące zalety mieszkania w większym skupisku. Rozumiem, że macie Państwo takie doświadczenia. Każdy z nas ma jakieś doświadczenia i jestem przekonana, że chcemy wszyscy jak najlepiej.
Ale czy macie doświadczenia mieszakania na malutkim osiedlu?? Gdzie ludzie się znają przynajmniej z widzenia, gdzie jest cicho i spokojnie, gdzie mieszkańcy dbają o wygląd osiedla i pilnują porządku. Gdzie jest 1 wspólnota i jedna wspólna "kieszeń" z której czynimy wydatki oraz inwestycje.

Moj mąż miał przyjemność być we wspólnocie osiedlowej jednego z osiedli wchodzących w skład większego kompleksu. Uwierzcie Państwo, że wiem o czym mówię i realia "wspólnego bytowania" nie były tak kolorowe jak może się wydawać.
Jest dobrze do chwili gdy nie pojawi się problem. Dopiero wtedy zaczynają się schody, unikanie wydatków, liczenie się o każdy grosz i mówienie, że to nie nasz problem a wasz. Chociaż o tym nie każdy wie, bo rzeczy "robią się same" a jak trudno to wszystko przebiega wiedzą osoby, które mają z tymi problemami kontakt i z racji swojej funkcji muszą je załatwiać. Wszyscy natomiast widzą, że potu nie ma i to jest najważniejsze.

kicugok

mojeslonce

Zgadzam się kicugok w 100% Dodam jeszcze, że ktoś, kto pisze, że jego zdaniem ludzie nie sprawdzili inwestycji nie może mieć wiedzy na temat tego kiedy każdy z nas ową nieruchomość rezerwował. Zatem skąd takie zarzuty????

Radkas

kicugok

AdminX

A dlaczego Developer jest nieuczciwy?
Zaproponował pewne rozwiązanie. Jego zdaniem, a i zdaniem wielu mieszkańców osiedla X rozwiązanie korzystne dla wszystkich. Nie tylko pod względem estetycznym, ale także funkcjonalnym.
O połączeniu muszą się wypowiedzieć nabywcy lokali w inwestycji Skorosze X, ponieważ w umowach przedwstępnych przedmiot nabycia jest dość dokładnie opisany i taki przedmiot powinien zostać sprzedany.

Może wypowie się ktoś kto nabył lokal pod koniec roku 2010 lub w tym roku; co developer mu sprzedał, czy lokal w inwestycji obejmującej trzy budynki, duże patio, trzy place zabaw? Takie coś rzeczywiście byłoby nie uczciwe.

Sprawa jest o tyle przesądzona, o ile większość nabywców zgodzi się na połączenie. Będzie decydowała większość. I moim zdaniem nie ma co zwalać na dewelopera bo to będzie pierwsza nasza decyzja. Na forum wypowiada się niewielka część mieszkańców, więc tak naprawdę nie znamy rozwiązania.

Mam rozumieć, że podstawowym argumentem na nie - jest nieuczciwość dewelopera?
I nie to żebym broniła Ebejot, czy trzymała jego stronę. Próbuję tylko ustalić jakieś racjonalne przesłanki.

AdminX

Ale czy macie doświadczenia mieszakania na malutkim osiedlu??

Tyle, że nasze osiedle nie jest, nigdy nie było i nigdy nie będzie malutkim osiedlem. Są to dwa potężne bloki z 286 mieszkaniami, na długiej i wąskiej działce.

To moim zdaniem taki przypadek, kiedy dwa nie równa się dwa bo dwa dwupiętrowe budynki, w których jest po 12 mieszkań to nie to samo co dwa siedmiopiętrowe budynki z 286 mieszkaniami. Wszyscy mieszkańcy na pewno nigdy nie będą się znali choćby i z widzenia, Miłe będzie jeśli mieszkańcy będą dbali o porządek wokół siebie bo to wszystkim ułatwi życie.

Podstawowym argumentem za połączeniem, jak dla mnie, jest możliwość zwiększenia "wybiegu", bo sąsiednia działka jest większa, szersza.

kicugok