www.skoroszex.fora.pl

Radkas

zgodzę się nelly

Podejmie decyzje na szczęście większość , jeżeli będę w mniejszości to to zaakceptuje mam nadzieje że przeciwnicy też tak się zachowają

problem finansowy jest wyjaśniony - koszty poniesie EBEJOT więc kolejny plus , tak jak nelly napisała nie mam zamiary wyganiać dziecko na inne place skoro mam mieć na swoim osiedlu przyzwoity plac zabaw - zamiast pseudo placu zabaw

jak na początku napisałem dla mnie połączenie tych 2 osiedli rekompensuje w jakimś tam stopniu wybudowanie tak wysokiego bloku naprzeciwko moich okien - ale to mój punkt widzenia bo okno mam właśnie w tą stronę ,

oglądałem bodajże Reda osiedle 2 bloków niedaleko nas już wybudowane z bardzo bliskimi płotami od budynku - idźcie sobie zobaczcie czy chcecie takie coś mieć , a kameralność - sorx ale jaka kameralność jak z jednej strony masz płot z ulicą od Leura a z drugiej strony płot z ulicą naprzeciwko bloku - tego chcecie jak widzę , jaka kameralność ? trzeba by zrobić 5m betonowy płot z jednej z drugiej strony - to może kameralność by się poczuło ale za to klaustrofobii by się nabawiło - zachęcam do obejrzenia sobie - może to wam pokaże co chcecie mieć

u nas będzie zwykły płot (nie betonowy na 5m z drutem kolczastym) przez który wszystko widać i słychać - i wy to nazywacie kameralnym otoczeniem ?? taki płot jest bezsensu i lepiej go nie mieć a zamiast płotu żywopłot albo drzewko wsadzić

do tego mówicie co chcecie ale koszty utrzymania wspólnie będą mniejsze i nie będzie tylu bezsensownych płotów grodzenia itd i wszędobylskiego betonu bez kawałka zieleni , ławeczki itp

mówimy o połączenie 2 zamkniętych osiedli - więc nikt tu nie mówi o otwartym osiedlu - i nie zrozumiem po co opowiadacie o menelach i wandalach - przecież to nas nie dotyczy - u nas będzie zamknięte z ochroną a najlepiej z monitoringiem Smile

szukacie dziury w całym , skupcie się na tym co wiadomo a nie na gdybaniu co by było gdyby

mojeslonce

W nawiązaniu do tego "za darmo". A co z kosztami eksploatacji wspólnego patio?? Zieleń, dbanie i finansowanie 3 placów zabaw powiększonej odpowiednio ochrony większego osiedla to też nam funduje EBEJOT???

forest

Peterka

Drodzy sąsiedzi, skąd u Was takie parcie do połączenia dwóch osiedli. Ktoś już kiedyś powiedział, że „nie wszystko złoto, co się świeci”. Marzenia, więcej, ławek, drzewka, może jeszcze ogródek piwny na wieczorne upały? To jest złudne. Ebejot pójdzie, co jest zupełnie normalne, po linii najmniejszego oporu ( czytaj najniższych kosztów). Jakie mogą być place zabaw, jakaś zjeżdżalnia, piaskownica, huśtawki? Daleko im będzie do tego jak to nazwałeś Rado „pseudo placu zabaw” na Dzieci Warszawy. Uważam, że tamten jest rewelacyjny przynajmniej z każdym osiedlowym. Co nam, powtarzam nam z Skorosze X da takie połączenie? Nic, zupełnie nic. Mniejsze koszty? Akurat Rado i Nelly nie macie tu racji, a wynika to z prostej arytmetyki. Nasze dwa budynki to więcej mieszkań i mniejsza działka, czyli mniejsze koszty na jednostkę ( jedno mieszkanie). Skorosze Xbis , mniej mieszkań i większa działka ( tak przynajmniej twierdzicie) czyli wyższe koszty na jedno mieszkanie. Po połączeniu terenów te koszty będą się musiały wyrównać. Nasze WZROSNĄ, a te dla Xbis zmaleją. Takie są fakty. Koszt zagospodarowania terenu jest jednorazowy, a co dalej? Trzeba będzie ponosić za te wszystkie cudeńka koszty eksploatacji/konserwacji, które będą wyższe na połączonym patio niż w przypadku jak jest teraz. Rado, Nelly czy Wy na prawdę jesteście tak naiwni, że myślicie, że Ebejot proponuje pokrycie kosztów zagospodarowania terenu z miłości do nas? Przecież to jest czysty biznes i kalkulacja na zimni. Im się to po prostu opłaca. Ale nam nie. Na takim połączeniu skorzysta tylko deweloper ( lepiej będą się sprzedawać mieszkania w Xbis) i dla mieszkańców Xbis. Dla nas same minusy.
Forest a może zatrudnimy emerytów jako ochroniarzy. Będzie taniej. Jak ma być teren chroniony to porządnie. JA wiem na co wydawać każdą złotówkę, ciężko na nią pracuję. Nasze koszty wzrosną, dlaczego? wyjaśniłem wyżej.

AdminX

Decydując się na zakup mieszkania w Ebejocie trzeba wziąć pod uwagę roślinność na osiedlach. Tereny zielone są pięknie zaprojektowane i miło się na nie patrzy i dobrze żyje. Są też minusy tego - o zieleń trzeba dbać. To kosztuje. Plac zabaw dla dzieci był w ofercie osiedla i to się nie zmienia. Utrzymujemy nasz teren zielony i nasz plac dla dzieci. Z tym że ten plac nie jest przeznaczony dla dzieci od lat 1 do dużych dzieci, tylko dla zupełnych maluszków. Mogą tam one wraz z rodzicami spokojnie i bezpiecznie spędzać czas. Prawda, przyjdą dzieci z osiedla Xbis, ale nasze starsze dzieci pójdą na ich place. Gdzie będą urządzenia, które odpowiadają ich rozwojowi.
Wspólnota X - utrzymuje swój teren, plac zabaw dla dzieci i fontannę czyli to co jest w umowie i na co się zgodziliśmy; Wspólnota Xbis - utrzymuje swój teren i dwa place dla dzieci co zapewne będzie w umowie;
My zyskujemy większy komfort życia - starsze dzieci zostaną wysłane na dedykowane im urządzenia na placach zabaw, i nie będą jeździły na rowerach nam pod oknami i grały w piłkę na skrawku trawnika; Osiedle X bis zyska łatwy pieszy dostęp do CH Skorosze.
Myślę, że nie ma co się obawiać tabunów pieszych. Bo po zakupy i tak najczęściej jeździ się samochodem i robi po drodze z pracy do domu.
Na innych ogrodzonych osiedlach Skoroszy widać ze dwie wspólnoty mogą spokojnie współżyć ze sobą z korzyścią dla wszystkich.

mojeslonce

Moje zdanie jest takie, że EBEJOT ma w tym swój wielki interes bo dzięki temu polączeniu będzie mógł łatwiej sprzedać mieszkania w skorosze xbis. Będą mieli dzięki nam ciekawszą ofertę handlową, lepiej i ładniej się prezentującą. Tylko, że EBEJOT nie będzi tam mieszkał drodzy Państwo. Połączy patio, zapłaci za usunięcie muru, posadzi kilka drzewek sprzeda x-bis i później powie "chcieliście to macie". Nikt niestety nie robi nic "za darmo" i taka jest smutna prawda. A my z tym fantem zostaniemy i dopiero po wybudowaniu i oddaniu xbis będziemy wiedzieli na jakie "lepsze" rozwiązanie się zdecydowaliśmy. Bo się już tego nie cofnie i musimy wszyscy mieć tego pełną świadomość.

Ja też mam 2 dzieci z tego jedno 2 letnie i też chcę, żeby moje dzieci miały gdzie się bawić. Pytanie czy będą miały?? Bo z tego co widzę to nasza piaskownica i część dla maluchów będzie obsługiwała znacznie większą liczbę dzieci niż początkowo przewidywano i niestety będzie tam moim zdaniem ciasno.

Zgadzam się, że dwie wspólnoty i co za tym idzie dwie "kieszenie" mogą generować problemy. I tego bardzo się boję. Do tych którzy pisali że mieszkają na większym osiedlu połączonym z kilkoma wspólnotami" Czy wiecie jak to działa w praktyce? Rozwiązywaliście takie problemy czy tylko widzicie przez okna własnych mieszkań, że jest ok a robią to za was wybrane osoby z zarządu? Bo jeśli używamy wspólnie 2 tereny to również wspólnie za nie płacimy i ponosimy wszelkie koszty razem i trzeba mieć tego świadomość, że za wszystko będziemy później płacić i spierać się o wspólne ustalanie zasad, pokrywanie strat itd. I to oni będą mieć bardziej korzystną sytuację bo to my z racji mniejszej działki będziemy "dokładać" do utrzymania zieleni,oświetlenia, ochrony itd po ich stronie. Można pomyśleć " no tak marne kilka złotych" ale na przestrzeni roku zrobi się kilkadziesiąt.

Przechadzki do almy nie przeszkadzają dziś ,ale nie można powiedzieć jak będzie. Sądzę, że im wyżej ktoś mieszka tym faktycznie bardziej liberalnie na to patrzy Nie zapominajmy, że to będzie trasa do almy oraz rano i po pracy na i z przystanku a to już przeszkadzać może. Szczególnie dla tych na 1 2 piętrze plus parter oczywiście. I co widok nam to ma wszystko wynagrodzić??

Sądzę, że jest jednak różnica 2 a 3 bloki. Takie połączenie oznacza powiększenie liczby mieszkańców o ok 1/3 a to dużo. Dla mnie różnica jest istotna i mam raczej negatywne zdanie na ten temat. Jednocześnie uważam że opisywanie tych użytkowników forum którzy są na "nie" jako zamkniętych na świat, chcących żyć za murem za nie fair. JEst to dla mnie komunikat bardzo personalny trafia on bezpośrednio w osobę która wyrazila swoje zdanie. Jeśli się owo zdanie komuś nie podoba ok ale nie obrażajmy się takimi komentarzami bo to poniżej godności.

Wiadomo, że są osoby, które kupiły mieszkania na tzw inwestycję czyli pod wynajm. Zwiększając osiedle o kilkaset mieszkań automatycznie takich mieszkań pod wynajm będzie więcej. A jak wszyscy wiemy jak się dba o coś co nie jest nasze.

Państwo z xbis będą spacerować po wspólnym terenie i ciekawe czy i kto będzie ich pilnował żeby nie wyprowadzali piseków pod naszymi oknami. Tren będzie większy więc zakładam, że i z naszych bloków komuś może nie będzie się chciało wyjść za bramkę.

AdminX

Jak już pisałam wcześniej, połączeni nastąpi wyłącznie poprzez usunięcie płota. I to jest jedyna rzecz jaka połączy nasze dwie wspólnoty. Poza tym każdy płaci i utrzymuje to co ma na swojej działce. W naszym wypadku nic się nie zmienia. Płacimy na to co mamy w umowach przedwstępnych - teren zielony, plac zabaw i fontannę.

Peterka

Ale ja mam w umowie , ze jest płot i chciałbym aby był, aby były dwa oddzielne osiedla. Czyli Rado, Nelli którzy pisali o niższych kosztach nie mają racji

Peterka

Poza tym jesli każdy ma płaci za swój teren ( wątpię w to) to na pewno będą niesnaski bo Xbis będzie płacił więcej. A aby obniżyc sobie koszty kto mi zagwarantuje, ze nie będą np. wyrzucać śmieci do naszych kontenerów ( rozumiem, że każdy płaci za swoje śmieci). itd, itd. To nie jest straszenie tylko obserwcje jak to jest w polskim społeczeństwie.

Gość

Co do kosztów (jakie by one nie były małe, duże, czy zerowe) to przecież będą dzielone pomiędzy dwie wspólnoty?

BTW dobrze, że jest dyskusja tak długo jak jest oparta na poglądach i argumentach jednej i drugiej strony. Po to mamy forum. Ja jestem za połączeniem osiedli ale szanuje zdanie współmieszkańców, którzy mają przeciwne zdanie. Nie przekonują mnie argumenty przeciwko połączonemu patio, ale jak już parę osób w trakcie dyskusji zauważyło - zdecyduje większość. Jeśli większość będzie przeciwna połączeniu to OK, nie będę prowadził blokady furtki w proteście Smile

Przy okazji definicja słowa "kameralny":

Gość

Heh:) - zanim dokończyłem mojego posta to już kilka nowych wypowiedzi zdążyło się pojawić. No naprawdę temat widać "gorący" Smile

capturre

Uwazam, ze powinnismy zalozyc osobny watek sasiadow wyrzucajacych smieci do kontenerow innych wspolnot. Problemem moze byc tez wydeptywanie kostki na naszej polowie, Sadze tez, ze wiecej ludzi, to wiecej cienia rzucanego na roslinnosc po naszej stronie, a to moze skonczyc sie zwiednieciem i co za tym idzie wiekszymi kosztami utrzymania zieleni. Mysle, ze wiecej osob, to rowniez wieksza szansa na zarazenie sie chorobami przenoszonymi droga kropelkowa, to tez trzeba wziac pod uwage....

Gość

@peterka - zauważ, że za każdy wrzucony do naszego śmietnika "ich" worek możemy, w odwecie wrzucić im dwa, cztery lub dziesięć do "ich" śmietnika. To też przykład z obserwacji bardzo niestety powszechnego w Polsce ksenofobicznego podejścia.

Z tego co pamiętam śmietniki mają być zamknięte - otwierane kartą - poproszę o inny argument w kontekście tego co mogą nam uczynić na złość mieszkańcy osiedla Skorosze Xbis.

mojeslonce

Przepraszam Państwa bardzo, ale z tego co widzę osoby będące za połączeniem przedstawiają śmieszne argumenty.

typu cyctat z wypowiedzi powyżej" ...wyrzucajacych smieci do kontenerow innych wspolnot. Problemem moze byc tez wydeptywanie kostki na naszej polowie, Sadze tez, ze wiecej ludzi, to wiecej cienia rzucanego na roslinnosc po naszej stronie, a to moze skonczyc sie zwiednieciem i co za tym idzie wiekszymi kosztami utrzymania zieleni. Mysle, ze wiecej osob, to rowniez wieksza szansa na zarazenie sie chorobami przenoszonymi droga kropelkowa, to tez trzeba wziac pod uwage.... "

To kpina z nas wszystich czy zwyczanjny brak innych, mądrych i solidnych argumentów, które będą odpowiedzią na nasze??? Jeśli nie ma się nic do powiedzenia lepiej nie pisać nic i się nie ośmieszać takim rozumowaniem drodzy Państwo. Bo takie słowa mnie ani innych sądzę nie przekonują. Czy się to komuś podoba czy nie to, co piszemy np. obawa o wyrzucanie śmieci, wycieczki obok naszych okien rano i wieczorem w kierunku przystanku i inne obawy są realne i mamy prawo się ich obawiać i dlatego o nich piszemy. Dlaczego zatem w odpowiedzi dostajemy od 2-giej strony taką kpinę??????

Drodzy Państwo mam już dość tego typu dyskusji. Kupowałam w EBEJOCIE mieszkanie na osiedlu gdzie miały być 2 bloki a nie 3, 4, 8 czy 10 i taki jest fakt i to mam zawarte w umowie. Większość czy mniejszość tej umowy nie zmieni i czy się to komuś podoba czy nie w każdej chwili można owszem zbudować nowy wątek na naszym forum pt. droga postępowania sądowego wobec EBEJOT ponieważ likwidacja płotu nie będzie zgodna z zawartymi umowami.
Myślę, że sporo mieszkańców chętnie się do takiego działania przyłączy.

kicugok

@ capturre

Mysle, ze troche przesadziles z tymi kpinami. Widac, ze nie szanujesz ludzi z innym zdaniem Sad

Niezmiennie pozdrawiam
kicugok Laughing